Każda dziecinka jest jak szczęścia drabinka.
Szczebelek po szczebelku
rośnie mała kruszynka
jak rozkładana drabinka.
Po tej drabince przez całe życie
wspina się do szczęścia
czasem w bólu a czasem w zachwycie.
Szczebelek po szczebelku
wchodzą stópki małe
raz w górę a raz w dól
poprzez życie całe.
I tak jak na tej drabince
coraz wyżej się sięga,
bo każdy dzień życia
to wędrówki księga.
Lecz z tej drabinki
nie schodzi dziecinka,
gdyż bez słońca zimna jest
każda godzinka.
Bo by słońce zobaczyć
wejść na szczebelki musi
a nas dorosłych choć słońce widzimy
to ciemność wciąż kusi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz